Początek sezonu to okazja do porządków na letniskach. Właściciele wielu domków usuwają uszkodzenia, malują ogrodzenia, sadzą drzewka. Nad porządkiem w Sokolnikach czuwa kilku urzędników Urzędu Gminy Ozorków. – Oddelegowałem do obchodu sześć osób – przyznaje wójt Władysław Sobolewski. – Zmusiła mnie do tego sytuacja. Nie przypominam sobie, by w ciągu czterech kadencji mojego urzędowania miejscowość była tak zanieczyszczona jak obecnie. Najgorsze jest to, że część działkowiczów stosuje samowolę. Przed ogrodzeniami usypywane są kamienie, by nikt nie podjeżdżał przed ich działki. W efekcie niektóre uliczki zostały zawężone do trzech metrów.
Wójt najwięcej zastrzeżeń ma do samowoli na ulicach: 22 Lipca, Kościuszki i Konopnickiej, gdzie za ogrodzeniami pojawiły się nie tylko kamienie, ale także drzewa.
– Cieszymy się, gdy mieszkańcy i letnicy sadzą nowe drzewa, ale niektórzy robią to na ulicy, kilka metrów od ogrodzenia – mówi wójt Sobolewski. – Przymykamy oko tylko wtedy, gdy robi się to tuż przy siatce.
(mał)