Bzura Ozorków musiała uznać wyższość gości z Częstochowy, ulegając im w czterech setach. Tego nikt się nie spodziewał, rewanż za porażkę z I rundy się nie udał.
MKS Bzura Ozorków – Delic Pol Norwid Częstochowa 1:3 (22:25, 20:25, 25:11, 18:25).
Pozostałe wyniki 17. kolejki oraz tabela gr. 2 II ligi mężczyzn
Pierwszy set zaczął się dla Bzury od wysokiego prowadzenia. Jednak w miarę upływu czasu coś się zaczęło zacinać. W środkowej fazie seta trwała jeszcze wyrównana walka, jednak pod jego koniec nieznaczną przewagę osiągnęli goście, którzy nie wypuścili szansy z rąk i wygrali do 22.
Druga partia miała podobny przebieg, słabiej spisywał się Marcin Sadecki i na rozegraniu Rafał Grabarczyk. To wszystko złożyło się na to, że goście kontrolowali sytuację i wygrali tego seta do 20, wykorzystując pierwszą piłkę setową.
W trzecim secie nastąpiła metamorfoza gospodarzy. Na boisko wszedł zmiennik Marcina Sadeckiego Daniel Sęk i to przyniosło skutek. Bzura rozgromiła w tym secie gości do 11! Było to efektem dobrych bloków, a także złego przyjęcia gości.
W czwartym secie od początku przewagę uzyskali goście. Przy stanie 18:11 dla Delic Polu kibicom wydawało się, że może się powtórzyć wynik z poprzedniego seta, tylko w drugą stronę. Jednak Bzura zerwała się do lekkiego ataku i w całym secie zdobyła jeszcze 7 punktów, co dało końcowy wynik 25:18.
Co się stało, tego nikt nie umie powiedzieć. Zdecydowały drobne niuanse. Mimo wszystko z porażki można wyciągnąć lepsze wnioski niż ze zwycięstwa. W tym tkwi nadzieja na przyszłość.
Bzura Ozorków – Delic Pol Częstochowa 1:3
(22:25, 20:25, 25:11, 18:25)
Skład Bzury: Sadecki, Antosiak, Janiak, Grabarczyk, Wójcik, Domagała- Sobczak (l), Prawda, Sęk.
Tomasz Kiciak
dobrze im tak ..!! ..
no jezeli grubego seka daja na atak to juz nie moze byc dobrze…
👿 odwalcie sie od seka !!!
Mam nadzieję, iż ozorkowskie kundle tym razem także przegrają.
[b]Po parkiecie biega pies.
To nie pies! To MKS![/b]