Reklama
Piłkarze MKP mieli rozpocząc przygotowania do rundy wiosennej 5 Stycznia, ale treningów nie było.
Trener Sławomir Wojtczak powiedział juz dwóch sponsorów straciło cierpliwość i wycofało się ze spierania piłkarzy. Mam nadzieje że dojdzie wkońcu do porozumienia MOSiR-u i naszego klubu już w przyszłym tygodniu. Piłkarze, czekają i obserwują co wydarzy się jeszcze w Ozorkowie, ale powoli zaczynają szukać nowych klubów.
Według działaczy Bzury , ze stadionu nad którym obecnie pieczę ma MOSiR, zgineły: bramka,, przewody do doprowadzania energi, narzędzia i urządzenia trenerskie. Liczymy że nie dojdzie do ich zniszczenia.
Reklama
oby to byl koniec funkcjonowania w tym skladzie personalnym dzialaczy tego klubu…niestety realnie patrzac jest to nierzeczywiste…
zaczyna się runda wiosenna i jak zwykle sprzedaż meczy,więc po co wykładać dalej pieniądze, aby znów utrzymać się w 4 lidze
Co tu komentować-brak słów. Wizje obecnych włodarzy miasta wraz ze zmianami personalnymi, sprowadzają ozorkowską rzeczywistość na dno.
Maniek mylisz się. Długa historia nie bede pisał.
Dobrze gadasz 😀 ciekawe czy jeszcze zalew zasypią 😛
Błagam, niech Pan nie zjada liter! To bardzo utrudnia odbiór informacji.
Jestem bardzo zaintrygowana: czy MOSiR prowadzi jakąś „wojnę” ze sportowcami? Od czasu pamiętnej „sprawy z kłódką” nie mam świeżych informacji. Jak skończyła się historia z kierownikiem? Wiele mi umknęło! Może mnie, słabą kobietę ktoś oświeci?
PSEŁDO DZIAŁACZE ZA sPOŁECZNE PIENIĄDZE ZAMIAST POMAGAĆ TO BRALI A TEGO TRENERA OSZUSTA TO MAMY SERDECZNIE DOSYĆ
Zgadzam się Radku z Tobą w 100 procentach!! Skończyły się czasy,w ktorych trener brał na lewo tyle,że drugi „stadion” by można z tego wybudować;-)
Wielkie dzięki, krótko ale konkretnie nadałeś. No a co z tym kiero, co zamknął karty zawodników? Jedni o nim mówili, że kocha sport i chce wiele dla sportu zrobić, inni- że jest niespełna rozumu.
Jak już raz się odważyłam tu wdepnąć, to moglibyście zrobić mi tę uprzejmość i odpowiedzieć na moje pytania. Czy wszyscy śpią?
Droga Aniu gdybys czytała gazety lub od dawna śledziła news’y na ozo.net to wtedy byświedziała co w trawie piszczy;-)
buuu! nie czytałam na ozo.net! buuu! Ale się poprawię. Z gazetami gorzej, bo czytam wiadomości w internecie- gazet nie kupuję. Nie zmienia to faktu, że gdyby któryś z Panów mnie oświecił, to byłabym wdzięczna. Cóż, widocznie nie macie czasu dla zagubionej w ozo.net kobietki. ..
Podaj maila to Ci wszystko prześle co i jak:P
widze, ze jestes w kazdej dziedzinie ekspertem….
mam nadzieje, ze jesli cos sie wydarzy nowego zostaniemy o tym powiadomieni na ozo net…..
ah dobrze by bylo jak by ten „zarzad” bzury sie znienil tylko oszusci i złodzieje………Niiech awnsuja troche (moze III liga) to sponsorzy sie znajda
MKP Bzura dostaje co roku po przeszło 80 tys zł i należy sprawdzić jak się z tych pieniędzy rozliczają – dlaczego mieszkańcy Ozorkowa płacą na przyjemności panów prezesów , trenera i pseudodziałaczy sportowych-Wolf ,Pietruszewski,Garczynski,Baranowski,trzecia liga to bzdura to utopia – musi być trener z klasą trenerską , anie z uprawnieniami instruktora po zasadniczej szkole .Dotąd kiedy będą :Wojtrczak, Borowski, Wolf, z trzeciej ligi nic nie będzie.Pieniądze z dotacji przechodzą przez Urząd Miasta Ozorków a tam pracuje pani Wojtczak-żona pana trenera więc sami sobie odpowiedzcie dlaczego tak im na tym zależy.Kto tym się zajmuje naprawdę – sprawdzenie poprawności rozliczania dotacji, ile zarabiają : Wojtczak, Wolf i inni działacze Bzury-dlaczego tak wykazyują że tak pracują społecznie i piszą do gazet kłamstwa.KIm wcześniej byli pseudodziałacze czym się tereaz zajmują np Wolf. Sprawdzcie ile dotąd na sport dali sponsorzy(ile wzieli?)
Nasze miasto-Ozorków absolutnie zasługuje, aby mieć zespół piłki nożnej, co najmniej w III-ej albo II-ej lidze,dysponujący ładnym stadionem i sporą grupą wiernych kibiców z uczciwymi działaczami sportowymi.
Kto zatem ponosi odpowiedzialność za -niechlubny czyn, uwikłania: piłkarzy, działaczy sportowych i kierownika MOSiR w całą aferę nierozegrana meczu z Ekologiem?
Pytanie jest proste dla tych, którzy znają zakulisowe sprawy działania MKP Bzura Ozorków i machlojki, którymi cały czas od chwili działania w klubie posługuje się trener, panowie prezesi i pseudodziałacze sportowi.(patrz :”-)ziałacze piłkarscy oskarżeni o próbę przekupienia sędziego”, „Po raz pierwszy w Polsce działacze piłkarscy –Sławomir W. i Marek P.- mogą na pięć lat trafić do więzienia za próbę przekupstwa sędziego”, „Bzura do sędziego”- Gazeta Wyborcza , „Zmora polskiej piłki”……..
Tłumaczenie się w prasie ,że „ nie pojechaliśmy na mecz bo nie mieliśmy dostępu do pieczątek, dokumentów i sprzętu …” to wykręty nie mające żadnego rzeczywistego uzasadnienia. Działacze MKP Bzura Ozorków , od kiedy była założona nowa kłódka (ponieważ przebywający na zwolnieniu lekarskim trener-zarazem też pracownik MOSiR-u nie przekazał kluczy zastępującemu go koledze z pracy ) parokrotnie wchodzili do pomieszczeń MKP Bzura Ozorków w terminie 18- 22 października 2004r. i korzystali ze sprzętu należących do klubu (dowody: odbywały się w tym czasie treningi , używany był sprzęt komputerowy i telefoniczny).
W dniu 22.10.2004r ( był to dzień w którym Bzura miała rozegrać mecz wyjazdowy z Ekologiem)o godz. 9.00 na boisko przybył pracownik MOSiR-u pan J.R. (zastępca prezesa osobiście dzwonił do MOSiR godz .8.40,aby pracownik był obecny na boisku), a następnie o godz.1100 na stadion przybył tyko jeden piłkarz Bzury (pozostali już wcześniej dowiedzieli się ,że meczu nie będzie, gdyż dzwonił do nich…-), magazynier sprzętu –W.J.,
a następnie trener w asyście”-)ziałacza” pana J.W. Po wejściu do pomieszczeń MKP Bzura Ozorków i zmamieniu kilku słów. z piłkarzem D.Z , pracownikiem MOSiRu i kłótni z magazynierem ,trener MKP Bzura Ozorków powiedział-„ meczu dzisiaj nie ma …”. Po czym panowie S.W i JW. odjechali samochodem .Stadion opuścił również zmartwiony piłkarz , który przy bramie spotkał drugiego „rzetelnego” kolegę z drużyny piłkarskiej.
Tego samego dnia około godz.13-ej o całym zdarzeniu na stadionie został poinformowany telefonicznie zastępca Prezesa Bzury Ozorków .
Rzeczywista prawda tych wydarzeń została przedstawiona w dniu 28.10.2004r. przez świadków u Burmistrza Miasta Ozorkowa . Wypowiedzi zostały spisane i nagrane na taśmie magnetofonowej
Widzisz facet jestem siatkarzem,a cała afera kreci sie wokół kier.wiec trudno nie wiedziec co w trawie piszczy!!
Łatwo jest krytykować coś co było, teraz Burmistrz „wsadził” na stołeczki swoich ludzi. Zobaczymy czym ONI się wykarzą za pół roku, rok….! Zyczę wszystkim żeby było normalnie, ale jak ktoś kiedyś ładnie powiedział: „NORMALNIE JUŻ BYŁO TERAZ BEDZIĘ CORAZ GORZEJ”. I….tak jest!
Cierpliwość została wynagrodzona! Wielkie dzięki Panom, którzy poświęcili trochę czasu dla niedoinfokobietki. Mój mail nie jest tajemnicą, zawsze chętnie „łyknę” sportowe info- i ozoploteczki z boiska i MOSiR.
wasza e-Ania!
mail: kismi@poczta.onet.pl
Tzn. kiero ma wrogów?
Czy kiedyś znajdzie sie w tym miescie pare w miare uczciwych osób któym zalezy na piłce??? Czy ktoś w końcu zainteresuje się juniorami MKP??? W ozo naprawde jest paru młodych chłopaków umiejących grać w piłke. Czy oni muszą tracić zdrowie i marnować talent w okolicznych wsiach??? A co do seniorów MKP to nie martwcie sie-trzeciej ligi co prawda nigdy tu nie będzie,ale klub nie zbankrutuje. wiosna idzie….
od tych smutnych wniosków; przykro mi, że prawdziwy sport musi ulegać tzw. „interesikom” :sad:((
To juz jest od paru lat, takie sprzedawanie meczy.Mysle ze nesze miasto i kibice zasługuja na to by miec zespół w III lidze…no ale chyba nie predko sie tego doczekamy …i napewno nie za kadencji pana „Cygana”.Kibice nie przejmujcie sie-klub napewno nie upadnie…bo zawsze mozna przeciez sprzedac jakis meczyk…(Łatwy szmal).Teraz nastepna sprawa.Nikt sie zupełnie nie interesuje juniorami MKP.Najłatwiej jest poprostu zmieniac teranera co pare miesiecy…a to i tak nic nie daje….wiec nic dziwnego ze z czasem ten zespół gra coraz gorzej skoro najzdolniejsi chłopacy ida marnowac swój talent i kosci gdzies po wsiach.To jest poprostu chora polityka.
Ciekawostka….ej wiecie ze w klubie przekupuje sie piłkarzy „kaczkami po cygańsku”???bo teraz zamiast płacic piłkarzą za sprzedawane mecze to pan Włodek robi im obiadki:P:P:P
Ja mam propozycje rzeby „Tadzik” został nowym prezesem MPK, bo on chociaz ma pojecie o piłce:P:P
Chili co racja to racja. Ale ćwicz ortografie. W ogóle się ucz. Bo piłkarzem i tak nie bedziesz. Chyba że sie przeprowadzisz. Inaczej bedziesz sie ślizgał na krowich gównach we Wróblewie hehe.
Chili dobrze mówi Tadzika zatrudnić! Przypominam, bo już się pojawiło pare komentatrzy obraźliwych, że będe je kasował! Życzę milego komentowania!
Piekielnie tanio się ci piłkarze sprzedają. Jedna średnia kaczka w detalu „stoi” przeciętnie po 20zł/kg. Jeśli założymy, że młody piłkarz jest b.głodny i zje całą (wątpię, bo ciężko strawna), to oddaje duszę przeciętnie za 40zł (najlepsze kaczki mają po około 2-2,5 kg). No, doliczając te cygańskie przyprawy, energię do wypreparownia pieczystego…niech będzie 50 zł. 😉
🙂
Za moich czasów,jak ja grać w Bzurze, ceny były o wiele,wiele,wyższe.Teraz piłkarzyki Bzury sprzedają się jak tanie dziwki.Za papierosa,za wódę,za kaczkę.Dawniej brało się tylko kasę.I to dość dużą,można było za to przeżyć miesiąc.Nawet nie wiecie w jak prosty sposób odbywa się taka transakcja.
To może nam opowiesz?
opowiadaj jasne ze opowiadaj sluchamy…
Jak tak będziesz drobił jak gejsza z tym opowiadaniem, to nam brody wyrosną od czekania. Nawet mnie, chociaż jam baba. Gadaj!
Ehhh… Zakręcił i Go wywiało 😉
Ludzie co Wy?Poszaleliście?Chcecie posłuchać takich opowieści to jedźcie na jedną z rozpraw S.W.Odbywa się ona przy otwartch drzwiach.Zrozumcie mnie,że tutaj nie mogę nic powiedzieć.Później jeździlibyście na moje rozprawy :-))).
Myślę , ze nikt by nic nie wiedział jezeli byś mi przeslal co w trawie piszczy na maila !! Bo myslę , że powiedziałes to zbyt pochopnie i teraz się wykrecasz !:P
Nic nie mówię pochopnie synu.Takie prowokacje to sobie mozesz urządzać w gimnazjum,albo na targu.Koniec tematu.Do widzenia.
Heh… Już z Gn4 przerabialiśmy wspólnie ten temat, miałem nieprzyjemności przez jego wypowiedzi, więc lepiej żeby nic nie pisał na ten temat 🙂
Niedawno odbyło sie kolejne zebranie zarzadu i znów panowie sie nie mogli dogadać jeśli chodzi o treningi piłkarzy na hali.Do dzis ani pierwsza drużyna ani inne grupy młodzieżowe nie trenują….a runda rewanżowa zaczyna sie pod koniec marca…hehe….wiecie co mnie najbardziej śmieszy że piłkarze zamiast na boisku trenują w barach:P:P
ej Aniu ile masz lat???? Bo chciałbym Cie poznać…
zmowa milczenia… Myslałem,ze to forum na ktorym mozna powiedziec co sie chce tzn. odnośnie tematu,ale widzę,że się myliłem!!Michał prześlij mi na maila co i jak;-) Gn4 Kochanie gim. to ja juz dawno temu skonczylem :]
LO- czyli liceum ogólnokształcące?
Mam dla Ciebie (buuu) złą wiadomość: już dawno wiek licealny mam (niestety) za sobą.
Gdybym powiedziała, ile mam lat i tak nikt by mi nie uwierzył. Przyjmijmy zatem, że jestem czerstwa babka ( „stara” nieładnie brzmi ) i absolutnie nie nadaję się do konsumpcji z uwagi na przekroczony termin do spożycia. Więcej psst. bo mnie SANEPID skasuje!
Powiem tyle Aniu,ładne imię.Mijamy się na ulicy często ale czerstwości po Tobie nie widać.Ale skoro tak twierdzisz,to widocznie tak jest.
Nooo jasne, że się mijamy co dzień, jednak pod warunkiem, że co dzień spacerujesz po Łodzi. Bo ja nie co dzień ( ku mojemu żalowi )spaceruję po Ozorkowie ;-))
Cieszę się, że moje imionko budzi w Tobie pozytywne emocje, mam jeszcze drugie: Izabela; Twoje imię brzmi jak…Guns’n’Roses… „Dontkraja” czsem sobie zanucę…
a może my nie często nie czasem, nie co dzień a ZAWSZE się mijamy? I co teraz będzie… 🙁 Nie powiemy sobie „dzień dobry” buuuuu!!!!!!!!!!!!!
Tak czy inaczej: wiosna przyjdzie, może jakiś dobry mecz się trafi… trzeba być optymistą. Jak na coś się zaniesie ciekawego, to może i ja swoje stare kości do Ozo przywlokę i wtedy mnie zobaczycie (rozpoznacie mnie po tych starych kościach, oczywiście). 😉
Codziennie jestem w Łodzi Aniu.Ale chętnie poczekam i usłyszę w Ozorkowie odgłos starych kości :-).
To może wymieńcie sie nr.GyGy? I tam romansujcie? 😛
Mnie romanse nie w głowie, bo nie mam szczęścia w miłości. Wolę poświęcić swoją energię na jakieś pożyteczne działania!!!!!
Dzisiaj kibicuję Bzurze!
Napewno się doczekasz, bo zamierzam zrobić sesję fotograficzną w ozorkowskich plenerach, jak zobaczysz taką siwą babuleńkę z cyfrakiem zamiast laseczki- to będę ja.
Panowie, doszły mnie głosy, że moje komentarze zburzyły spokojną wymianę męsko-męskich spostrzeżeń. Nie chcąc dłużej psuć radosnej atmosfery w ozo.net będę powoli zajmować pozycję na tyłach. Papatki
Spodziewam się raczej,że zobaczę laseczkę z cyfrakiem zamiast babuleńki :-).Pozdrawiam Aniu.
Mazur ja też nie lubię W.S.,ale ty to jesteś czub.
No jestem czubek,ale co zrobić.Przynajmniej mnie nie wsadzą :-).
Eeeeeh!!!!!!!!!!!!!!!!
Widzę, że mnie trochę znasz 😀
Do dupy z waszym gadaniem . Porządek musi być i basta. Dziadostwa już jest dość. BZURA w III lidze.Chłopaki nie płaczą. BZURA do boju . Kochamy WAS
Pozdrowienia dla Monisi ze Zgierza….zacznij chodzic czasemi do szkoły mała łobuziaro:P:P))
……a propo naszej Bzury….Polityka prowadzona przez prezesów jest chora. Piłkarze który mieli trenowac od 5 stycznia do dzis nie trenują.jak maja oni dobrze grac skoro zaczna sie przydotowywac na 2 tyd przed meczami…a jeszcze pozdro dla PANA Włodka który robi kaczki po cygńsku i dla S.W
Włodek to najfajnieszy gość z tych,z jakimi się zetknąłem podczas dwudziestu dwóch lat bycia zawodnikiem RKS,a później MKS Bzura (w MPK już nie grałem).Było jeszcze kilku fajnych gości,wymienię imiona-Stefan,Leszek,Ćzesław,Mirek,Jerzy,ale niestety ludzie uczciwi nie mieli tam prawa bytu.Sławek W.też nie był zły,ale w pewnym momencie przekroczył granicę.
Uspokój się Tereska.
Dwa tygodnie im wystarczy.Zresztą spójrz w tabelę – nie szans żeby spadli.Można spokojnie wystawiać juniorów.
Nie znam Cię,ale wiem jak wyglądasz.
witam serdecznie ! Ten klub schodzi na psy ! poza tym walą w kija z mlodszymi rocznikami , nawet ich nie chca wpuscic na boisko tylko kurde kozia noga bo niby ze kur.. poryją boiskow korkach tzw. kornerach Niech sobie kurde dupy pomyją obczolongi !!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam wszystkich !
Jak nie chcą wpuścić na boisko, to niech młodsze roczniki podarują im „Czekoladki przeczyszczające” 😛
Mój drogi, Ty nic nie wiesz!
A jak ubarwionym owłosieniem (w górnej partii ciała, konkretnie w strefie głowy) dysponuję? Kiedy powiesz, odszczekam, że „nic nie wiesz”.
„Wczoraj zespól lidera IV ligi Hurtap „Górnik” Łęczyca rozegrał mecz kontrolny we Włocławku z tamtejszą czwartoligową „Włocławią”. W meczu wystąpił Ziemniak i Kałuziński z „Bzury” Ozorków, obaj zaprezentowali się poprawnie. Jesteśmy zainteresowani w pozyskaniu ich do zespołu” – powiedział nam trener Leszek Lipiec.
To kim będzie grała Bzura skoro już trzech
kluczowych? piłkarzy odeszło do lokalnego rywala. A swoją drogą czy to byli dobrzy piłkarze bo od 10 lat nie mieszkam w Ozo i jestem kibicem na odległość?.